Podbeskidzkie wędrówki rowerowe, W72, 2017

27.5.2017 – sobotni pogodny dzień… Monika Macháč zaprosiła w Beskidy

Beskidzkie wędrowanie na rowerach…. Wycieczkę rozpoczynamy przy Gorolskim Ośrodku Informacyjnym w Mostach. Trasa na W. Połom prowadzi lasem, chwilami dość stromo pod górkę. Przy schronisku Kamenná chata robimy przerwę na posiłek. W drodze powrotnej kierujemy się na  Słowację, z krótkim postojem przy Niedźwiedziej skale. W r. 2011 słowaccy myśliwi wybudowali w tym miejscu mały ołtarzyk pod wezwaniem św. Huberta. Raz w roku, w maju, odbywa się w tym miejscu msza św. Nam udało się trafić właśnie na przygotowania do całej imprezy – mszy oraz „festynu górskiego”, włącznie z myśliwską gastronomią. Trasa w dół prowadzi dróżkami z przepięknymi widokami na Słowackie góry. Następny postój zrobimy przy resztkach wałów obronnych w Mostach Szańcach. Tu Janusz Sikora, współorganizator wyprawy, zaznajomił nas z historią tego miejsca.  „Końcówkę” rowerową robimy w Boconowicach, w zrekonstruowanej gospodzie U Maryny. Część grupy odjeżdża z powrotem już z Mostów pociągiem, reszta pedałuje aż do Cieszyna (większość uczestników była z PTTK Ondraszki).  Dopisała pogoda i humory.

Było wspaniale!